„Moja dieta nie działa”
Dzisiaj opowiem trochę o sytuacji z którą dość często się spotykam, czyli „jestem na diecie ale i tak nie ma efektów”.
Zaczynając od początku:
- Aby schudnąć należy wygenerować odpowiedni deficyt kaloryczny. Co to takiego? Oznacza to, że należy jeść mniej niż potrzebuje Twój organizm. Bez tego żadna redukcja nie nastąpi.
- Deficyt kaloryczny osiągamy przy pomocy diety i/lub aktywności fizycznej.
- Osoby trenujące jedzą przykładowo 2000 kcal a osoby bez aktywności 1500 kcal – jednak efekt będzie taki sam.
- Nie chudniemy od rodzaju jedzenia lecz od deficytu kalorycznego – można schudnąć jedząc codziennie słodycze i pizze. Natomiast należy wziąć pod uwagę, że nie dostarczymy wówczas witamin i składników mineralnych. Dodatkowo ma to również wpływ na uczucie sytości co oznacza, że jedząc żywność przetworzoną trudno będzie nam wytrzymać na redukcji.
Reasumując, jeżeli Twoja dieta dostarcza mniej kalorii niż wynosi zapotrzebowanie Twojego organizmu niema opcji, że nie zaczniesz chudnąć. Dlaczego więc często tak jest, że przestrzegamy diety i odżywiamy się zdrowo a efektów brak?
Otóż dlatego:
- Nie liczysz kalorii. Nie oznacza to, żeby liczyć kalorie przez całe życie, ale konieczne jest to w początkowej fazie odchudzania. Bez tego nie jesteś w stanie określić ile tak naprawdę jesz.
- Nie kontrolujesz dodatkowych kalorii –jakiś owoc między posiłkami, ciasteczko, mleko do kawy, napijesz się soku zamiast wody … To wszystko to dodatkowe kalorie.
- Nie jesteś na deficycie. Jesz za dużo aby schudnąć. Żeby mieć pewność, że ten deficyt jest, to trzeba samodzielnie ważyć i liczyć lub poprosić dietetyka o pomoc.
- W tygodniu trzymasz się ściśle diety a gdy przychodzi weekend robisz sobie cheat meal. Często ten oszukany posiłek przekracza deficyt wypracowany w ciągu całego tygodnia. Przykładowo – przez 6 dni wygenerujesz deficyt na poziomie 3000 kcal a w weekend zjesz te 3000 kcal ponad swoje zapotrzebowanie. Oczywiste staje się, że po takim tygodniu żadnych efektów nie zobaczysz.
- Dieta trwa zbyt krotko, aby zobaczyć efekty.
Jak można zauważyć wszystko kręci się wokół diety i liczenia kalorii. Czy to konieczne? Jeżeli masz konkretny cel to tak. Nie da się wygenerować deficytu „na oko”… albo inaczej – da się, ale jest to bardzo trudne i wymaga wprawy.
Ale… są sytuacje, w których dieta naprawdę nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Trzymasz się diety w 100%, masz wygenerowany deficyt, trenujesz a efektów brak. Takie sytuacje też się pojawiają. Co sugeruje?
ZADBAJ O ZDROWIE !
Zrób badania kontrolne, bo prawdopodobnie coś jest nie tak z Twoim zdrowiem .
Podstawowy zestaw badań od którego trzeba zacząć:
- morfologia krwi
- glukoza
- insulina
- lipidogram
- profil tarczycowy: TSH, fT3,fT4
- żelazo i ferrytyna
- prolaktyna i testosteron
Problemy zdrowotne takie jak m.in. Hashimoto, niedoczynność tarczycy, cukrzyca, IO, PCOS… są najczęstszym powodem przez który nasza dieta nie działa.
Krótko mówiąc jeśli nie masz problemów ze zdrowiem to odpowiedni deficyt kaloryczny musi przynieść efekty. Jeśli tak nie jest – to sygnał ,że jesz za dużo. Tutaj jak w matematyce – nie ma MAGII. Z kolei jeśli jesteś przekonany/ na, że trzymasz się kluczowo diety, problemów szukaj w zdrowiu.
Komentarze